Pogoda nie zachęca do aktywności na świeżym powietrzu, jednak ci bardziej wytrwali i zahartowani mimo wszystko biegają, chodzą z kijkami, urządzają sobie rowerowe wyprawy, a może basen? Jednak dość często zapominają o pewnej znakomitej aktywności, która w miesiącach letnich lepiej sprawdza się na otwartej przestrzeni, zaś zimą – zdecydowanie pod dachem (chyba, że ktoś postanawia spróbować swych sił jako mors).
Dlaczego pływanie
Pływanie, bo o nim mowa, przynosi z sobą całe mnóstwo zalet. W zdecydowanym stopniu zwiększa pojemność płuc, jednocześnie korygując wady postawy – dlatego jest istotne już w przypadku dzieci. Ponadto zmniejsza ryzyko zachorowania na cukrzycę, wystąpienia zawału serca czy udaru mózgu. Nie zapominajmy, że łagodzi także obrzęki i bóle stawów. Ponadto wspaniale relaksuje, sprzyja odprężeniu po ciężkim dniu, sprzyja wydzielaniu hormonów szczęścia – endorfin. Poprawia się tez dzięki niemu elastyczność stawów.
Wszyscy na basen
Pływać zdecydowanie powinny także osoby, które zmagają się ze zbędnymi kilogramami. Wszak pracuje przy nim mnóstwo mięśni, szybko spalamy kalorie, a w rezultacie także chudniemy.
Nawet osoby, które pływać nie potrafią, powinny chadzać na basen – znakomicie sprawdzą się chociażby zajęcia z aqua aerobicu, kiedy instruktor stoi na brzegu i tam demonstruje ćwiczenia. Można nieźle się zmęczyć, a jednocześnie schudnąć, poprawić stan układu kostno – stawowego i usprawnić swój organizm!