Medycyna chińska zwykła dzielić produkty żywnościowe na wychładzające, obojętne oraz potrawy rozgrzewające. Te ostatnie znakomicie będą sprawdzały się w sezonie jesienno – zimowym, kiedy temperatury za oknami spadają poniżej zera.
Czym warto się rozgrzać zimą?
Jeśli chodzi o warzywa, rozgrzeją nas: papryka, fasola, jarmuż, por, cebula, czosnek, pietruszka czy pasternak. Owoce- starajmy się wybierać zimą wiśnie, winogrono, ananasa, mandarynki albo liczi. Znakomite właściwości rozgrzewające posiadają także ziarna – owies, otręby pszenne czy zarodki pszenicy. Warto sięgać po nasiona i rośliny strączkowe: orzechy włoskie, soczewicę czy brązowy sezam. Z mięs wybierajmy wołowinę, kurczaka czy indyka. Ogrzeją nas organizm także krewetki i słodkowodne ryby.
A jakie zioła warto dodawać do potraw? Przede wszystkim imbir, czarny pieprz, chili oraz cynamon. Świetnie sprawdzi się także anyż, bazylia czy kardamon, a także skórki owoców cytrusowych. Koper i goździki także włączmy do zimowej diety.
Generalnie zimą zalecane są wszystkie zupy , a do obiadu jarzynki: buraczki na ciepło, duszona marchew z groszkiem, gotowany kalafior czy brokuł lub kiszona kapusta czy ogórek. Warto wiedzieć, że także niektóre napoje słyną z rozgrzewających właściwości. Są to: kawa, ocet ryżowy, wino. Pamiętajmy też o gorczycy, zawarty w niej olejek poprawia krążenie krwi i sprawi, że zrobi nam się przyjemnie ciepło. Doprawiajmy więc potrawy musztardą, dodawajmy gorczycę z moździerza do twarożków i surówek.
