Soczysta zieleń kiwi oraz jego kwaskowaty smak to to, co nas zwykle zachęca do spożywania tego owocu. Może być zjadany samodzielnie albo też stosowany do różnego rodzaju sałatek owocowych. Bardzo smaczny jest dżem z kiwi – warto posmarować nim naleśniki albo omlety na słodko. No właśnie, ale co tak właściwie kryje się w zielonym owocu kiwi?
Błonnik, potas i witamina C!
To ogromna dawka witaminy C (jeden owoc pokrywa zapotrzebowanie na kwas l-askorbinowy w całości). Ponadto znajdziemy w nim mnóstwo potasu, który obniża ciśnienie krwi.
W kiwi mamy także sporą dawkę błonnika, dlatego spożywane tego owocu jest zalecana przy zaparciach. Naukowcy odkryli, że świetnie poprawia też kondycję naszego narządu wzroku, zawiera bowiem niemało luteiny. Prócz tego owoc ten zawiera enzym, który jest bardzo pomocny przy trawieniu białek. Gdy zjemy zatem duży mięsny posiłek i czujemy przepełnienie, zjedzmy kiwi.
Kiwi spożywane są w stanie świeżym, także w sałatkach owocowych. Poza tym są mrożone, puszkowane i przetwarzane na dżemy, soki, likiery i wina musujące. Służą także do ozdoby potraw. Ze względu na zawartość enzymów rozpuszczających żelatynę – nie należy dodawać ich do deserów z galaretkami. Te same enzymy jednak powodują, że mięso staje się bardziej miękkie i delikatne, dlatego kiwi używane bywają do przybrania także potraw niesłodkich.
Smacznego!
Redakcja GP, fot.: pixabay