Przy wybieraniu tego, co włożyć do sklepowego koszyka, konsumenci mają wybór: plasik, karton, folia, szkło. Opakowanie jest bardzo istotne – ma przecież istotny wpływ na produkt i przekazuje o nim wiele informacji.
O tym, że warto zainteresować się nie tylko zawartością, ale i otoczką, przekonuje dr hab. inż. Anna Żbikowska, prof. SGGW z Wydziału Nauk o Żywności, autorka i współprowadząca kurs Uniwersytetu Otwartego „Opakowanie żywności źródłem wiedzy o produkcie spożywczym”.
Chroni nas prawo
Opakowania, które trafiają na rynek, muszą być bezpieczne i spełniać szereg rygorystycznych wymogów. Materiały wykorzystywane do produkcji – niezależnie od tego czy to materiał główny, czy tylko niewielki dodatek – należy wykorzystywać zgodnie z prawem oraz zasadami dobrej praktyki produkcyjnej i higienicznej. Producentów zobowiązano do stosowania się do szeregu aktów prawnych wydawanych zarówno na poziomie krajowym (ustawy, rozporządzenia Ministra Zdrowia), jak i europejskim (rozporządzenia Parlamentu Europejskiego). Szczegółowe wytyczne dotyczą m.in. zasad znakowania, dozwolonych substancji oraz identyfikowalności – czyli umożliwienia śledzenia drogi materiału i wyrobu na wszystkich etapach procesu produkcji, przetwarzania i dystrybucji.
Wszystkie opakowania – jako źródła informacji o produkcie – powinny być odpowiednio oznakowane i nie wprowadzać w błąd konsumenta. Najważniejszy jest oczywiście skład i kolejność, w jakiej podaje się składniki: od największej zawartości do najmniejszej. Warto także zwracać uwagę na wartości odżywcze, oświadczenia żywieniowe i zdrowotne. Te ostatnie świadczą o tym, że produkt wspomoże organizm w walce z dolegliwościami. Prawodawcy zadbali nie tylko o obowiązek umieszczenia szczegółowych informacji, lecz także o ich czytelność: odpowiednie rozporządzenie reguluje kwestię wielkości czcionki oraz wyróżnienia informacji o alergenach. Jeśli którejś z wymaganych informacji nie ma na opakowaniu, oznacza to, że produkt nie powinien znajdować się na rynku. Konsument, który zauważy nieprawidłowości, powinien zgłosić to do miejskiego lub powiatowego rzecznika praw konsumenta.
Szkło czy plastik
Opakowania z tworzyw sztucznych znajdują zastosowanie w przypadku produktów płynnych, stałych i sypkich. Są funkcjonalne: lekkie, atrakcyjne z wyglądu, przyciągają uwagę. To niewątpliwie zalety. Budzą jednak nieufność – czy plastik rzeczywiście jest bezpieczny dla żywności? Anna Żbikowska uspokaja:
Tworzywa sztuczne używane do kontaktu z żywnością bada się bardzo szczegółowo. Wszystkie składniki używane do ich wyrobu muszą znajdować się w specjalnym wykazie. Zawiera on spis substancji, których stosowanie jest dozwolone w procesie wytwarzania lub przetwarzania materiałów i wyrobów z tworzyw sztucznych. Poza tym znane są też składniki szkodliwe, których należy bezwzględnie unikać.
Oczywiście można wybrać szkło – szklaną butelkę można wykorzystywać wielokrotnie, może też być przetwarzana w nieskończoność. Nie zanieczyszcza środowiska szkodliwymi substancjami, bo w całości wykonano ją z jednego rodzaju materiału występującego w przyrodzie. Jeżeli system zapewniania bezpieczeństwa i jakości w fabryce zaszwankuje, to w przypadku szklanych opakowań występuje najmniejsze prawdopodobieństwo, że coś zostanie źle przebadane lub nielegalnie przewiezione z zagranicy. Szkło wydaje się idealnym opakowaniem, ale plastik musi być bezpieczny i nie powinniśmy obawiać się wykorzystywania go zgodnie z przeznaczeniem – tłumaczy Anna Żbikowska.
W czym zabrać lunch do pracy
W internecie łatwo znaleźć porady dotyczące tego, jak przyrządzić obiad do pracy, mniej natomiast mówi się o tym, że równie ważne jest to, w czym się go przenosi i podgrzewa. W przypadku opakowań wielorazowych najistotniejsze jest, by znajdował się na nich symbol kieliszka i widelca, świadczący o tym, że pojemnik nadaje się do kontaktu z żywnością. Warto zapoznać się z oznaczeniami wytłoczonymi na pudełku lub umieszczonymi na naklejce czy etykiecie. Dzięki temu można dowiedzieć się, czy opakowanie jest odpowiednie, by wlać do niego wrzątek, podgrzewać w mikrofalówce albo mrozić. Jeżeli przeznaczenie czegoś jest nieoczywiste, to informacja o tym powinna się pojawić. Nie należy zakładać, że wszystkie pojemniki spełniają te same kryteria i nie tracą właściwości w ekstremalnych warunkach – wyjaśnia prof. Żbikowska. – Warto też ufać zmysłom: jeżeli opakowanie traci kształt pod wpływem ciepła, to znaczy że nie należy przechowywać w nim gorących produktów.
Źródło: SGGW
Redakcja Grey, fot.: pixabay
Ja jednak nie ufam plastikowym opakowaniu. Staram się unikać ich, bo psują bardzo smak jedzenia. Najbardziej czuć to po wodzie. Wody w plastikowych butelkach, zupełnie mi nie smakują. Wolę napić się zwykłej kranówki. U mnie w domu woda jest dobra, ale nie ufam jej tak do końca. Przed napiciem się jej nalewam ja do aktywnego kubka z harmony. Taka woda jest zdrowsza bo kubek działa w technologii active water.