Letnie susze powodowane zmianami klimatycznymi dokuczają większości krajom w Europie, a nam wciąż zdarza się marnować zasoby wody pitnej, które są przecież ograniczone. Prawie 90% zużywanej codziennie przez nas wody nie ma zastosowania spożywczego, służy do celów gospodarczych. A przecież można zastąpić ją deszczówką, tylko jak?
Zalety zbierania deszczówki
Deszczówka to cenne, odnawialne źródło wody. Jej zbieranie i wykorzystanie pozwala nie tylko na realizację celów zrównoważonego rozwoju, zachęcających do racjonalnego korzystania z zasobów wodnych z myślą o naszej planecie i następnych pokoleniach, ale też przyczynia się do zmniejszenia rachunków za wodę zużytą do podlewania zieleni przydomowej czy miejskiej oraz może odciążyć systemy kanalizacyjne w trakcie intensywnych opadów.
– Woda deszczowa w domu przydaje się przede wszystkim do podlewania roślin. Wykorzystywanie do tego celu uzdatnionej wody wodociągowej jest nie tylko nieekologiczne, ale i nieekonomiczne. Z uwagi na właściwości deszczówki, m.in. jej temperaturę, zbliżoną do temperatury powietrza i jej odczyn (pH) kształtujący się zazwyczaj w granicach 5,5-6,5, jest ona dobrze przyswajana przez rośliny. Jest mniej twarda niż woda wodociągowa oraz pozbawiona związków wykorzystywanych w procesie uzdatniania, takich jak chlor lub fluor. Deszczówkę można wykorzystywać także do prac porządkowych, na przykład mycia podjazdu czy narzędzi ogrodowych – tłumaczy prof. Ewa Burszta-Adamiak z Instytutu Inżynierii Środowiska UPWr, ostrzegając jednocześnie, że: – Deszczówki nie powinno się pić ani używać do przygotowywania posiłków.
Jak zbierać deszczówkę?
Wodę opadową można zbierać na wiele różnych sposobów. Najbardziej popularne jest retencjonowanie wody w zbiornikach naziemnych (w przypadku mniejszych objętości) lub podziemnych (gdzie można gromadzić większe zapasy wody). Należy jednak pamiętać, że nie z każdej powierzchni spływu otrzyma się wodę o dobrych parametrach fizyko-chemicznych. Liczne badania wskazują, że wodę opadową o najlepszej jakości uzyskuje się z dachów pokrytych dachówką. Nie zaleca się zbierania deszczówki z powierzchni azbestowych czy też pokrytych papą.
– Zbiorniki na deszczówkę są przeróżne, więc z łatwością można dopasować je do wielkości odwadnianej powierzchni, jak i celu, do którego chcemy ją wykorzystać. Zawsze jednak warto zainwestować w zbiornik wykonany z materiału o dobrej jakości. Nie powinien być wykonany ze stali, ponieważ będzie szybko korodował. Najlepiej zaopatrzyć się w zbiorniki z tworzyw sztucznych, które są najbardziej trwałe i odporne na czynniki atmosferyczne. Obecnie w sklepach dostępne są też zbiorniki w nietypowych kształtach, które imitują np. wygląd drewna, glinianych naczyń czy elewacji budynku – mówi profesorka z Instytutu Inżynierii Środowiska.
Gdzie można zbierać wodę opadową?
Posiadanie własnego ogrodu nie jest jednak wymagane przy zbieraniu wody. Oczywiście łatwiej i więcej można jej zebrać w dużym zbiorniku postawionym na działce, ale retencjonowanie nawet niewielkiej ilości deszczówki przyczyni się do oszczędzania zasobów wodnych na małą skalę. Osoby mieszkające w bloku mogą więc zbierać wodę opadową wystawiając np. na balkonie miski, wiadra czy konewki na czas deszczu. Tak zebrana woda może służyć np. do podlewania kwiatów w mieszkaniu.
– Posiadanie własnej działki czy ogrodu może zachęcić do zbierania wody deszczowej, jednak nie powinno się ono ograniczać do własnego podwórka. Na terenach zurbanizowanych retencjonowane mogą być np. spływy z dróg, które później można wykorzystywać do podlewania zieleni miejskiej. Dzisiejsze rozwiązania technologiczne pozwalają na to, aby wody opadowe zagospodarowywać na miejscu nie tylko poprzez retencję, ale także infiltrację wprost do gruntu. Do tego celu służą systemy zielonej infrastruktury, takie jak ogrody deszczowe, zielone dachy, studnie chłonne, skrzynki retencyjno-rozsączające czy komory drenażowe. Można je montować zarówno na prywatnych posesjach, jak i na podwórkach w budownictwie wielorodzinnym czy też wzdłuż dróg. Przykładem obiektu, który właściwie zagospodarowuje deszczówkę jest Stadion Miejski we Wrocławiu. Zgromadzona w zbiornikach woda opadowa jest wykorzystywana do podlewania murawy oraz do spłukiwania toalet. To słuszny kierunek działań – podkreśla prof. Burszta-Adamiak.
Źródło: upwr.edu.pl