Rządowe programy wsparcia zachęcają by kupić moduły fotowoltaiczne, które umożliwiają korzystanie z energii słonecznej. Mówimy tu o inwestycji na długie lata, stąd też warto z rozwagą oraz odpowiednim zastrzykiem wiedzy podejść do zakupu i instalacji modułów fotowoltaicznych.
W razie chęci dokonania instalacji przydomowej elektrowni słonecznej, jest mnóstwo czynników, które należy wziąć pod uwagę przed zakupem modułów fotowoltaicznych.
Lokalizacja i rozmiar
Większość producentów dostosowała się do lokalnych rynków i produkuje moduły o specyficznej wielkości, które mieszczą się na większości dachów. To co jest szczególnie istotne – dla uzyskania optymalnego efektu – to odpowiednie skierowanie modułów fotowoltaicznych. – Optymalny jest kierunek południowy. Jeśli nie ma możliwości skierowania urządzeń właśnie w tym kierunku, należy wybrać kierunek położenia najbliższy południu. Miejmy też w tyle głowy ryzyko związane z zacienieniem powierzchni modułów, gdyż wpływa to bardzo niekorzystnie na ich pracę – tłumaczy ekspert z firmy FreeVolt Artur Krygier. Upewnijmy się również, że przewidziana połać dachu ma wystarczającą powierzchnię, umożliwiającą montaż całej instalacji. Dodajmy na koniec, że zgodnie z obowiązującym prawem, wykonanie jej należy powierzyć instalatorowi posiadającemu potwierdzone certyfikatem kwalifikacje.
Wydajność (sprawność) i moc modułów
Jakość modułów mierzy się głównie uzyskiem mocy, czyli ilością energii elektrycznej uzyskanej z modułów fotowoltaicznych. W przypadku najlepszych rozwiązań rynkowych mamy do czynienie z uzyskiem na poziomie nawet do 1100-1200 kWh z każdego 1 kWp instalacji. Inne parametry, które warto wziąć pod uwagę przy zakupie modułów to ich moc i sprawność. Druga zmienna zawsze jest wyrażona w procentach i wskazuje współczynnik konwersji energii, pochodzącej ze słońca. Średnia sprawność modułów wynosi od 13 do 17 procent, choć są i takie, które osiągają sprawność nawet do 21 procent. Co to oznacza? Ni mniej ni więcej, że opisany procentowo udział światła słonecznego odbieranego zostanie przekształcony w energię elektryczną. Wbrew pozorom przytoczony wskaźnik nie jest niski. Okazuje się bowiem, że nie potrzeba osiągać 100 procent, aby dostarczyć elektryczność do domu. Jeśli chodzi o moc modułów, to w przypadku nowszych modeli zaczyna się ona od 270W. Być może ważniejsze od samej uzyskiwanej mocy jest deklarowana przez producenta utrata parametru generowania mocy w czasie. To bardzo istotny czynnik, wiele mówiący o jakości zastosowanych materiałów. Najlepsze na rynku moduły tracą na mocy w skali roku nie więcej niż 0,5 procenta.
Sam moduł to nie wszystko
Oczywiście nie wystarczy sam moduł i kawałek przewodu elektrycznego, aby zasilić urządzenia domowe.
– Kompletny i efektywny system fotowoltaiczny, który będzie działał niezależnie od zasilania z sieci elektroenergetycznej, powinien też zawierać dodatkowe elementy, takie jak akumulator, falownikiem czy system montażowy. Akumulator zapewnia niezależność pracy układu od zasilania z sieci i pozwala na wykorzystanie zmagazynowanej energii – dodaje Artur Krygier.
Warto nadmienić, że z punktu widzenia ekonomicznego bardziej opłacalne są systemy fotowoltaiczne podłączone do sieci elektroenergetycznej i to właśnie one królują na polskich dachach. Przy tego typu rozwiązaniach musimy się liczyć z koniecznością dokupienia licznika, który mierzy ile energii pobraliśmy i oddaliśmy do sieci.
Odpowiedni producent
Wybór producenta o ugruntowanej pozycji rynkowej daje możliwość poznania opinii jego klientów. Jeżeli producent od dłuższego czasu działa na rynku, raczej wskazuje to na dobrą relację ceny do jakości produktów, które oferuje. Ważną cechą dostawcy modułów fotowoltaicznych jest dobry i szybki kontakt z biurem obsługi klienta lub konkretnym handlowcem, krótki czas dostawy oraz wielkość sieci dystrybucyjnej, która nie tylko skróci czas oczekiwania na zamówione towary, ale również ułatwi ewentualną reklamację produktów. Więksi producenci mogą przedstawić na życzenie klienta wszystkie potrzebne certyfikacje oraz referencje z tytułu ukończenia konkretnych inwestycji. Pomogą nam również w uzyskaniu wszystkich niezbędnych pozwoleń na wykonanie inwestycji.
Gwarancja
Ta kwestia pośrednio jest związana z wyborem odpowiedniego producenta. Przed dokonaniem zakupu warto zwrócić uwagę na co i – przede wszystkim – na jak długo producent oferuje nam gwarancję. Zazwyczaj udziela się gwarancji na wady ukryte produktu – taki typ gwarancji wynosi około 10 lat. Gwarancją obejmowany jest również uzysk mocy. Tu najczęściej producenci się zobowiązują, że w ciągu pierwszych 10 lat moc znamionowa nie spadnie poniżej 90 procent, a w ciągu następnych 15 nie będzie niższa niż 80 procent mocy wyjściowej.
Koszt i zwrot z inwestycji
– Zakup modułów stanowi zdecydowanie największy koszt instalacji całego zestawu fotowoltaicznego w domu jednorodzinnym. Ich udział procentowy w kosztach instalacji zależy od mocy systemu, ale można przyjąć średni poziom powyżej 50 procent wszystkich kosztów inwestycji. Cała inwestycja to wydatek rzędu od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Trzeba pamiętać, że firmy płacą kwoty netto, natomiast w przypadku osób prywatnych musimy doliczyć dodatkowo 8 procent VAT w przypadku domów jednorodzinnych (w budynkach mieszkalnych o montażu powyżej 300 m2 VAT wynosi 23 procent) – uzupełnia ekspert z firmy FreeVolt.
Dostępne, rządowe programy wsparcia dają możliwość uzyskania dotacji na rozwiązania fotowoltaiczne. W przypadku dotacji unijnych przedsiębiorcy mogą liczyć na zwrot nawet do 80 procent wszystkich wydatków na całą inwestycję.
Szacuje się, że zwrot inwestycji (bez przyznanej dotacji) następuje zwykle po okresie około 6-10 lat przy żywotności paneli na poziomie 25 lat. Panele starszej generacji zwracały się dłużej – średnio 12-15 lat. W przypadku instalacji dołączonej do sieci przedsiębiorcy zyskują dodatkowo możliwość odsprzedaży ewentualnej nadprodukcji energii.
Źródło: Newseria.pl
Grey, fot.: pixabay