Urządzenie kontrolowane jest za pomocą aplikacji na smartfona. W plastrze umieszczono chip oraz elektrody wytwarzające impulsy elektryczne, które blokują przesyłanie sygnałów o bólu do mózgu.
W momencie, w którym pacjent zaczyna odczuwać początek migreny, za pomocą aplikacji może on wytworzyć impulsy elektryczne i kontrolować ich intensywność. Jak tłumaczy koordynator badania dr David Yarnitsky, plaster pozwala przesyłać impulsy „o natężeniu, które nie sprawia [pacjentowi – PAP] bólu, dzięki czemu można w dużym stopniu powstrzymać rozwój ataku migrenowego – jeśli zrobimy to wystarczająco wcześnie”.
Jak dodaje dr Yarnitsky, jedynym odczuwalnym efektem ubocznym jest mrowienie w ramieniu pacjenta.
Działanie plastra zostało przetestowane podczas badania, w którym wzięło udział 71 osób cierpiących na migreny. U każdej z nich ataki choroby miały miejsce od dwóch do ośmiu razy miesięcznie.
Jak działa plaster?
W czasie trwania badania urządzenie wykorzystano do leczenia prawie 300 ataków migreny. Zaprogramowane zostało tak, aby losowo wytwarzało „fałszywy” impuls o bardzo niskiej intensywności bądź też prawdziwy impuls o jednym z czterech poziomów natężenia.
64 proc. uczestników, którzy korzystali z jednego z trzech najwyższych poziomów natężenia impulsów, odczuło zmniejszenie bólu o co najmniej połowę w ciągu dwóch następnych dwóch godzin. Dla porównania, w grupie badanych, którzy otrzymali fałszywy impuls, poprawę zgłosiło 26 proc. ludzi.
Co więcej, u 30 proc. uczestników z grupy, która zastosowała najwyższy dostępny poziom natężenia impulsów, ból migrenowy zniknął zupełnie; wśród odbiorców fałszywego impulsu odsetek ten wyniósł 6 proc.
Naukowcy dodają, że działanie plastra jest najskuteczniejsze, jeśli zastosuje się go w ciągu 20 minut od wystąpienia pierwszych symptomów migreny – wśród uczestników badania, którzy zastosowali urządzenie wystarczająco wcześnie, ból zmniejszył się o 47 proc. Później skuteczność plastra znacznie spada: poprawę odnotowało jedynie 25 proc. uczestników, którzy użyli plastra po 20 minutach od pierwszych symptomów.
Dr Yarnitsky podkreśla, że wyniki te są bardzo podobne do tych osiąganych przy wykorzystaniu tryptanów – jednych z podstawowych leków stosowanych przy migrenie. Dzięki temu – jak twierdzi – stworzone przez niego urządzenie może stanowić alternatywę dla chorych, którzy poszukują skutecznych metod leczenia niefarmakologicznego.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Grey, fot.: pixabay