Niemowlak w samolocie – to dla wielu rodziców może być nie lada wyzwanie. Mnożące się pytania i niewiedza powodują stres. Zupełnie niepotrzebnie! Odpowiednie przygotowanie sprawi, że pierwszy lot przebiegnie spokojnie oraz bez większych problemów, zarówno dla malucha, jak i jego opiekunów.
Jak zorganizować pierwszą podniebną wyprawę z niemowlakiem?
Ze względów bezpieczeństwa, na pokład samolotu nie zbierzemy noworodka przed ukończeniem jego pierwszego tygodnia życia. Organizm dziecka w tym okresie jest zbyt wrażliwy na działanie czynników zewnętrznych, co może spowodować powikłania zdrowotne. Idealnym wiekiem do odbycia takiej podróży jest trzeci miesiąc – maluch nie tylko lepiej zniesie warunki panujące w kabinie samolotu, ale również rodzicom będzie łatwiej starać się o dokument podróży dla niego. Przed wykupieniem biletu warto także udać się na wizytę kontrolną do pediatry. Należy wspomnieć, że dzieci do drugiego roku życia, mogą podróżować na kolanach rodziców znacznie taniej (do 20 % ceny normalnego biletu), bądź w niektórych liniach lotniczych nawet za darmo. Inną opcją jest fotelik samochodowy – wówczas przysługuje 50%-100% ceny biletu. Fotelik to idealna opcja ze względu na możliwość zapięcia pasów – pamiętajmy jednak o sprawdzeniu, czy ten który posiadamy, jest przystosowany do lotu samolotem. W wymienionych sytuacjach minusem jest brak możliwości zabrania dodatkowego bagażu podręcznego lub ograniczenie jego wagi.
Podobnie jak mama i tata, maluch musi posiadać własny dokument podróży. Na całym świecie respektowany jest paszport, w przypadku Unii Europejskiej wystarczy już dowód osobisty. Jeżeli chodzi o loty na terenie kraju, niektórzy przewoźnicy uznają akt urodzenia dziecka. Więcej informacji na ten temat można zasięgnąć kontaktując się z placówkami dyplomatycznymi państw, do których się udajemy.
O czym nie zapomnieć przy pakowaniu?
Niezależnie od tego, czy wykupimy naszemu podopiecznemu oddzielny bilet, zawsze możemy zabrać dla niego wózek, z którego będziemy swobodnie korzystać na terenie lotniska. Zostanie odebrany przez obsługę i schowany w luku bagażowym dopiero bezpośrednio przed startem. Ułatwieniem mogą być również chusty
i nosidełka, które bez większych problemów schowamy do bagażu podręcznego.
O czym jeszcze należy pamiętać to akcesoria do przewijania – w samolotach zazwyczaj jest jedna toaleta z dostępem do przewijaka. Inne przydatne rzeczy to koc (przyda się, gdy dziecko zaśnie w samolocie) oraz ubranka na zmianę.
Normą jest zakaz wnoszenia płynów, bądź ograniczenie ich pojemności. Te restrykcyjne zasady nie dotyczą jednak mleka, wody i soków dla najmłodszych. O czym muszą pamiętać rodzice, to konieczność zgłoszenia pokarmów, które posiadamy do kontroli. Może się zdarzyć, że służby lotniska poproszą nas o spróbowanie posiłku malucha. Większość przewoźników posiada na pokładzie mikrofalówki, w których można podgrzać mleko. Abyśmy mogli spokojnie wejść do samolotu z całym bagażem, linie lotnicze stosują zasadę pierwszeństwa wobec młodych rodziców przy wejściu do samolotu. Podobne przywileje przysługują w trakcie odprawy na lotnisku.
Podniebne wyzwanie, czyli czym zająć malucha w trakcie lotu
Wielu rodziców paraliżuje stres na samą myśl o locie z małym dzieckiem, które swym płaczem wzbudzi gniew u współpasażerów. Płacz malucha niekiedy może być uzasadniony bólem uszu, który powodowany jest zmianą ciśnienia w kabinie. Warto wówczas podać dziecku smoczek lub butelkę z mlekiem. Aby zająć dziecko w trakcie lotu, przydatne będą jego ulubione zabawki oraz nasza kreatywność. Dla niemowlaka może to być grzechotka czy pieluszka. Rodzaj zabawek należy dobrać do długości lotu – na te wielogodzinne przydadzą się bardziej rozbudowane, np. materiałowe książeczki. Jeśli Twój maluch nie cechuje się cierpliwością, wybierz lot odbywający się nocą – istnieje spora szansa, że oboje cały lot spokojnie prześpicie.
Źródło: Newseria.pl
Redakcja GP, fot. pixabay