Jesienią temperatura zaczyna spadać, dni są coraz chłodniejsze, a przed nami jeszcze zima. Oczywiście na pogodę wpływu nie mamy, ale są sposoby, żeby mniej dotkliwie odczuwać zimno. Naturalnie trzeba się ciepło ubierać, ale warto także włączyć do naszej diety produkty, których spożywanie pomoże ogrzać organizm.
W chłodne dni warto wzbogacić menu o produkty, które sprawią, że niskie temperatury będą mniej odczuwalne. Podstawą prawidłowej diety, niezależnie od pory roku, powinny być owoce i warzywa.
Marchew, pietruszka, burak, dynia, cebula, por, czosnek, batat, czy czarna i czerwona fasola są łatwo dostępne, a według tradycyjnej chińskiej medycyny mają właściwości ogrzewające. Kokos, ananas, mandarynka, liczi, papaja i daktyle także pomogą zwalczyć uczucie zimna. Co ciekawe cytryny, pomarańcze i grejpfruty, które chętnie jadamy jesienią i zimą mają właściwości wychładzające, ale są cennym źródłem witamy C, więc nie powinniśmy z nich całkowicie zrezygnować.
Nie można zapomnieć też o zbożach, nasionach i orzechach. Jesienią i zimą postawmy ogrzewające brązowy ryż, owies i orkisz oraz sezam, pestki słonecznika i orzechy włoskie. Chińska medycyna wskazuje, że także dzięki jedzeniu jajek, serów, czerwonego mięsa, drobiu, krewetek, czy łososia powinniśmy mniej marznąć.
Dobranie odpowiednich przypraw sprawi, że zimno będzie mniej odczuwalne. Postawmy na chili, imbir, pieprz cayenne, cynamon, anyż, kardamon, kolendrę, kminek i gorczycę, a także sos sojowy . Chilli, imbir i cynamon oprócz właściwości rozgrzewających działają także przeciwzapalnie, więc pomogą zwalczyć przeziębienia.
Kuchnia azjatycka obfituje w dania, które idealnie sprawdzą się jesienią i zimą, choćby zupy i curry w wielu odsłonach, także szybkie i łatwe w przygotowaniu pomysły na lunch do pracy czy szkoły. Naturalnie nie musimy ograniczać się tylko do produktów mających właściwości ogrzewające, warto zachować równowagę i używać ich do ulubionych potraw.
Źródło: Newseria.pl
GP, fot.: pixabay