W dzisiejszych czasach do naszego kraju trafia coraz większa ilość egzotycznych owoców, o których dotychczas nie mieliśmy zielonego pojęcia, nie inaczej jest w przypadku babaco, pyszności rosnącej na drzewie zwanym carica pentagonia (roślina osiągać może nawet 7-8 metrów wysokości, więc z pewnością do niedużych nie należy). Carica pentagona – gatunek drzewa z rodziny melonowcowatych. Pochodzi z Kolumbii i Ekwadoru, ale naturalizowany w wielu rejonach o klimacie tropikalnym. Rośnie na wysokości do 2000 m n.p.m.
Jak wygląda Babaco
Owoce są podłużne, a przekrojone wzdłuż cechują się szczególnym przekrojem w kształcie pięcioramiennej gwiazdy. W postaci dojrzałej pokrywa je żółta cienka skórka, pod którą znajduje się żółty miąższ oraz gąbczasty rdzeń, który jako jedyna część owocu jest niejadalny. Niedojrzałe babaco mają natomiast kolor zielony. Pozbawione nasion owoce dorastają do 30 cm długości i ok. 10 cm szerokości, osiągają wagę do ok. 1 kg i z wyglądu są podobne do papai bądź też kabaczków. Należy przechowywać je w miejscu chłodnym oraz suchym.
Właściwości Babaco
Wszystkie części przysmaku prócz nieco gąbczastego w strukturze rdzenia są jadalne. Owoc zawiera pokaźne ilości papainy i enzymów, a także sporo witaminy A, E oraz C. Jeśli chodzi o prozdrowotne właściwości, dobrze zmniejsza opuchlizny. Przypisuje mu się właściwości odmładzające, regeneracyjne oraz oczyszczające. Pozytywnie oddziałuje na kondycję skóry (oczyszcza ją, łagodzi podrażnienia), zmniejsza opuchlizny oraz stymuluje prace gruczołów łojowych. Sproszkowane zielone babaco uznaje się także za środek przeciwdziałających schorzeniom układu krążenia. Babaco można spożywać na surowo (zwykle krojąc je w plasterki) lub też w postaci dżemów, koktajli oraz soków. Ma bardzo soczysty smak (niczym melon połączony z truskawką i kiwi jednocześnie), który jest połączeniem smaku kwaśnego oraz słodkiego. Warto wypróbować!
